W Australii doszło do morderstwa 35-letniej Kim Murphy. Mimo iż krzyki bitej i katowanej kobiety było słychać przez całą noc, żaden z sąsiadów nie wezwał pomocy.
"Bez przerwy się śmiała lub próbowała nas rozśmieszyć. Zawsze będziesz w naszych sercach, mamo" - powiedziała dziewczynka.
"W najgorszych snach nie wyobrażaliśmy sobie, że skończymy w tym koszmarze.
Tak bardzo próbowała się obronić, ale niestety to nie wystarczyło. Teraz jest spokojna i nie cierpi." - mówili bliscy zamordowanej.
"Wychowujmy nasze córki w szacunku do samych siebie… Wychowajmy naszych synów na szanujących kobiety, jak przystało na prawdziwych mężczyzn." - powiedziała siostra Kim podczas uroczystości pogrzebowej.
Oprawcą zamordowanej był jej partner, który odpowie za swoje czyny przed sądem.
Mother-of-three Kim Murphy, who was allegedly murdered by her former partner, has been laid to rest. #9News pic.twitter.com/2LxT4lgC8U— Nine News Adelaide (@9NewsAdel) May 12, 2020